Hiszpania posiada wiele pozytywnych aspektów. Można powiedzieć o niej wiele dobrego. Jak każdemu krajowi, można przypisać jej też wiele wad, ale na to poświęcę osobny tekst. Dziś skupię się na tym, za co kocham ten kraj.
Za radość życia. Radość życia, która emanuje od Hiszpanów. Carpe diem to ich motto. Oni naprawdę potrafią żyć chwilą i prawdziwie ją celebrować.

Za optymizm bijący od Hiszpanów, którego ja cały czas się od nich uczę.
Za ludzi. Za ich otwartość, bezpośredniość i uśmiech. 😊
Za hiszpańskie poczucie humoru i podejście do życia.
Za tolerancyjność. Widok starszej pani w czerwonych szpilkach, czy fioletowych włosach na nikim nie robi wrażenia. Nikt tego nie komentuje, nikt nie zwraca na to uwagi.
Za język hiszpański. Jestem wdzięczna, że żyjąc w tym kraju mogę słuchać tego pięknego języka i się nim posługiwać.
Za czerwone wino. 🍷
Za albariño pite gdzieś w klimatycznej Galicji.
Za piękne miejsca i widoki, które w Hiszpanii są wszędzie.
Za Andaluzję, w której jestem zakochana. 😍







Za ryby i owoce morza jedzone gdzieś na południu Hiszpanii przy plaży.

Za paellę. 🥘

Za bocadillo de calamares (kanapkę z kalmarami), którą można zjeść w madryckich barach.

Za stolicę Hiszpanii, którą uwielbiam. ❤️



Za wyjątkową Galicję, w której zostawiłam moje serce. ❤




Za piękne plaże. 🏖


Za słoneczne dni. ☀️😎

Za muzykę. 🎶🎧🎵
ZA ALMODOVARA
PolubieniePolubione przez 1 osoba